Budując dom musimy przyzwyczajać się do tego, że co chwila będą wyskakiwały nam formalne lub finansowe wyzwania, do których musimy się ustosunkować. Jeśli chodzi o finansowe, to jest o wiele łatwiej niż załatwienie wszystkich formalności, związanych z budową domu. Na przykład, zaczynając od tego, że przed zakupieniem działki pod budowę musimy otrzymać zgodę na budowę z urzędu miasta. Zanim urząd miasta wyśle komisję, sprawdzi w księgach dostępność gruntu, jako gruntu pod budowę oraz wyda nam na papierze zgodę lub odrzucenie zgody, może minąć nawet do roku.
Dlatego lepiej jest znać kogoś, kto nam tę zgodę przyspieszy. Bo sam proces trwa dzień albo dwa, ale zgłoszeń jest wiele, więc bez koneksji możemy się nie doczekać. Proces budowy domu zaczyna się od zgody na budowę, od oznaczenia placu, jako miejsca budowy, zatrudnienia pracowników, co jest bardzo trudne. Czy brać rekomendowanych, czy może samemu poszukać? A co, jeśli okaże się, że przerwą pracę w połowie albo nie będzie nas w pewnej chwili już stać na pracę całej firmy? Do tego trzeba się przygotować, także psychicznie.